Trudne początki menedżera
Wyobraź sobie taką sytuację. Pewnego dnia zostajesz wezwany przez szefa wszystkich szefów na rozmowę. Idąc możesz myśleć, że usłyszysz może jakąś krytykę, albo kolejny pomysł na zmianę w firmie. Stając przed drzwiami czujesz, że masz ciśnienie przynajmniej 180/100. Po krótkiej wymianie uprzejmości słyszysz: “Panie Tomku, mam taką propozycję, żeby objął pan funkcję menedżera/kierownika/dyrektora”. Zanim podejmiesz decyzję czeka Cię gonitwa myśli, rozważanie plusów i minusów i rozmowy z najbliższymi. Chyba, że czekałeś na to wiele lat i bez zastanowienia odpowiadasz “TAK”. Bez względu na okoliczności, jeśli zgodziłeś się zostać szefem, wiedz, że od teraz życie będzie inne.
Nieważne czy zostałeś awansowany spośród dotychczasowych pracowników firmy, czy przeszedłeś proces rekrutacyjny, zarządzanie nowym zespołem stanowi nie lada wyzwanie. Dla tych, którzy przewodzą od niedawna, książka Julie Zhuo Menedżer na starcie będzie ogromną pomocą.

Autorka pracująca na co dzień dla Facebooka opowiada w pierwszej kolejności jakie według niej zadania ma menedżer. A są to:
- określenie czym jest sukces (jakie wyniki mamy do osiągnięcia i upewnienie się, że WSZYSCY o tym wiedzą). Komunikowanie celów jest naprawdę ważne. Sam mam doświadczenie, że brak jasno określonego kierunku wnosi chaos.
- Poznanie ludzi (Kto jest w moim zespole, jakie są ich talenty, osobowości)
- Określenie zasad (jak pracujemy, jakie mamy wartości)
Bez tego wstępnego rozeznania każde działanie będzie nieefektywne, a może nawet frustrujące. Podstawy zazwyczaj wydają się jasne i często mamy pokusę je omijać (bo przecież trzeba robić wyniki), ale warto się przy nich zatrzymać.
Jeśli zostałeś awansowany jako specjalista na menedżera, czeka Cię na początku jeszcze jedno zadanie tj. delegowanie. Bardzo często mamy wyobrażenie, że menedżer to taki ekspert tylko jeszcze z dodatkowymi zadaniami. Niestety jeżeli nie zacznie się oddawać powoli swoich “zwykłych” obowiązków, to ani zarządzanie, ani działania na polu specjalistycznym nie będą należycie wykonywane. No chyba, że zamierzasz pracować po 12 – 16 godzin dziennie. Nawet jeżeli uważasz, że jesteś ekspertem i robisz te rzeczy najlepiej, to na dłuższą metę nie da się tego połączyć. Kiedyś usłyszałem takie zdanie “deleguj albo giń” tzn. kiedy nie delegujesz wszystko spoczywa na tobie, a to jest bardzo obciążające. Dość długo uczyłem się na swoich błędach. Dziś mówię do osób ze swojego zespołu: “Czy naprawdę potrzebujesz mojej decyzji żeby to zrobić? Ufam Ci, że zrobisz to dobrze.” Mam prawdziwą radość z tego, że zespół, który prowadzę się usamodzielnia.
Najważniejszym elementem w zarządzaniu jest zaufanie. Szczególnie jeśli jesteś szefem/kierownikiem, który przychodzi z zewnątrz do zgranego zespołu. Tak było w moim przypadku. Kiedy dostałem propozycję zarządzania działem w firmie, w której ludzie bardzo dobrze się znali, a ja byłem tym “obcym” i to jeszcze w roli zarządzającego, to upłynęło naprawdę sporo czasu zanim pojawiło się obopólne zaufanie. Początkowo z jednej i drugiej strony jest po prostu strach, niezrozumienie, czasem nawet konflikt. Dobrze prowadzony proces “otwarcia” pozwala na budowanie coraz lepszej atmosfery. Wymaga to oczywiście eksperymentowania, rozmawiania, konfrontowania, to nie jest łatwe.
Nie chcę lukrować swojej drogi w zarządzaniu zespołem. Jest w niej sporo zniechęcenia, trudnych sytuacji, czasem nieporadności. Są takie rzeczy, z których jestem dumny, a są też takie, które napawają mnie wstydem. Najbardziej cieszą mnie te momenty gdy widzę, że dzięki mojej pracy jest komuś lepiej, w szczególności zaś te chwile kiedy czuję, że działamy jak naprawdę zgrany zespół.
Książka Menedżer na starcie bardzo mi pomogła w tym pierwszym etapie. Czerpałem garściami z rad Julie Zhuo. Znajdziecie w niej informacje nt.
- prowadzenia spotkań
- feedbacku
- zatrudniania nowych osób
- zwalniania
- budowania zdrowej kultury organizacyjnej.
Sama autorka pisze o książce tak:
To książka, która ma ci uzmysłowić, że twoje obawy i wątpliwości są zupełnie normalne
i — tak jak w moim przypadku — w końcu przestaną spędzać ci sen z powiek.