strefa cytatów

Brene Brown, Odwaga w przywództwie

Jeśli zależy nam na tym, aby ludzie faktycznie dawali z siebie wszystko i aby się całkowicie wyrzekli pancerza i angażowali całym sercem w tworzenie innowacji, rozwiązywanie problemów j służbę na rzecz innych, powinniśmy dążyć do wzmacniania kultury, w której czują się bezpieczni, docenieni I wysłuchani, a także szanowani. (s. 33) #kultura

„Otóż liderzy mają wybór: mogą poświęcać pewną rozsądną ilość czasu na to, aby się odnieść do lęków i uczuć swoich podwładnych, albo marnować absurdalnie dużo czasu na zarządzanie nieefektywnymi i nieproduktywnymi zachowaniami.” (s. 99) #kultura #przywództwo

„Paradoks całego naszego dążenia do ochrony przed światem polega na tym, że podczas gdy z jednej strony z niepokojem patrzymy na rozwój sztucznej inteligencji i technologii maszynowego uczenia się, obawiając się utraty miejsc pracy i ogólnego jej odczłowieczenia, z drugiej strony — świadomie lub nieświadomie – tworzymy takie kultury, które nie tylko nie wykorzystują typowo ludzkich kompetencji, takich jak wrażliwość, empatia czy zdolność do odczytywania emocji, ale wręcz zachęcają nas do odcinania się od nich.” (s.108) #kultura #produktywność 

Jestem tym, co udaje mi się osiągnąć. Jaki jestem, zależy od tego, na ile skutecznie osiągam cele. Proszę. Osiągam wyniki. Doskonałe wyniki. Oto dowód. (s. 113) #mindset #psychologia #selfcare

Unikanie radości w pracy przyjmuje czasem również postać wstrzymywania uznania. Nie chcemy, żeby nasi pracownicy nadmiernie się ekscytowali — bo przecież tyle jeszcze mamy do zrobienia. Nie chcemy, żeby zdejmowali nogę z gazu. Nie chcemy, żeby spoczęli na laurach. To dlatego nie świętujemy sukcesów. Zakładamy, że jeszcze kiedyś będziemy świętować, ale w praktyce nigdy nie pozwalamy sobie w pełni zaznać radości. (s. 117) #kultura #mindset

„Odważny lider dostrzega i nazywa problemy czy różnice, uznając je za pewien fakt — natomiast nie podsyca podziałów i nie stara się ich wykorzystywać.” (s. 146) #kultura #mindset

„Bez względu na to, kim jesteśmy, jak zostaliśmy wychowani i w co wierzymy, wszyscy gdzieś w cieniu i milczeniu toczymy bitwę z przekonaniem, że czegoś nam brakuje i że nie mamy prawa w pełni czuć się częścią czegoś, co jest dla nas ważne.” (s. 218) #psychologia

Chcę być na arenie. Chcę być w życiu odważna. A kiedy decydujemy się na wielką odwagę, ustawiamy się w kolejce do wielkiego lania. Możemy wybrać odwagę albo komfort, ale nie obie te rzeczy naraz. Nie jednocześnie. Wrażliwość nie ma nic wspólnego z wygraną ani przegraną; chodzi o odwagę, by się odsłonić i być widzianym, kiedy nie mamy wpływu na wynik. Wrażliwość nie jest słabością; to najlepsza miara naszej odwagi. #odwaga

Odwagą wykazuje się ten, kto decyduje się działać, choć nie jest w stanie ani przewidzieć wyniku, ani na niego w żaden sposób wpłynąć. #odwaga

Granice są funkcją szacunku do samego siebie i dbałości o siebie (…)Jak możemy oczekiwać, że ludzie będą cenili naszą pracę, jeśli nie cenimy siebie na tyle, by wyznaczać niekomfortowe granice i pilnować, aby ich nie przekraczano. #granice

Brene Brown, Rosnąc w siłę

„Wzięcie odpowiedzialności za własną opowieść i pokochanie siebie w tym procesie to najodważniejsza rzecz, jaką możemy zrobić” Wciąż wierzę w to stwierdzenie zawarte w moich dwóch poprzednich książkach — dziś może nawet bardziej niż kiedyś. Wiem jednak, że trzeba nie lada odwagi, by wziąć odpowiedzialność za własną opowieść. Robimy to, żebyśmy nie byli przez całe życie definiowani przez nią ani abyśmy nie musieli jej zaj przeczać. I choć przed nami długa i często niełatwa droga, wiedzie ona do życia całym sercem. (s.60) #rozwój 

Brene Brown, Z odwagą w nieznane

Gdy kultura organizacji opiera się na założeniu, że należy przedkładać reputację systemu i ludzi u władzy nad podstawową ludzką godność osób służących temu systemowi lub przezeń obsługiwanych, bez cienia wątpliwości można przyjąć, że zawstydzanie jest tam na porządku dziennym, pieniądze są ważniejsze od etyki, a o prawdziwej odpowiedzialności w ogóle nie może być mowy. Dotyczy to korporacji, organizacji non profit, uniwersytetów, rządów, społeczności wyznaniowych, szkół, rodzin i związków sportowych). (s.84) #kultura

Tamten moment pomógł nam też zrozumieć, jak duże znaczenie ma kultura dla poczucia prawdziwej przynależności. Jeśli liderom zależy na tym, aby ludzie faktycznie stawali na wysokości zadania, bronili swojego zdania, podejmowali ryzyko i tworzyli innowacje, musimy tworzyć kulturę, w której inni ludzie czują się bezpiecznie — w której można śmiało mówić to, co się myśli, bez obawy o utratę poczucia przynależności, i gdzie można liczyć na wsparcie, gdy się podejmuje decyzję o odważnym kroku na bezdroża, o samotnym trwaniu przy swoim czy o przeciwstawianiu bzdurom prawd . (s. 113) #kultura

Brene Brown, Z wielką odwagą

„Jeśli poświęcimy nasze życie czekaniu na to, że staniemy się perfekcyjni lub kuloodporni, to zanim wkroczymy na arenę, zniszczymy nasze relacje  i zaprzepaścimy okazje, które mogą już nigdy się nie powtórzyć, zmarnujemy nasz cenny czas i talenty, unikalny wkład, który tylko my możemy wnieść w życie innych ludzi.” (s. 14) #mindset

„Obawiamy się, że nasza prawda nie jest wystarczająca — że to, co mamy do zaoferowania jest niedostateczne bez dźwięków dzwonów i oklasków, bez nieustannego wprowadzenia poprawek i robienia wrażenia.” (s. 43) #mindset

„Ten głęboki, powszechny lęk przed pomyłką, przed poniżeniem i czuciem się gorszym od innych, jest tym, co powstrzymuje nas przed podejmowaniem ryzyka niezbędnego, by nasze firmy mogły coraz lepiej prosperować.” (s. 63) #mindset

„Perfekcjonizm to dwudziestotonowa zbroja, którą dźwigamy, przekonani, że nas ochroni, podczas gdy w rzeczywistości ma nas osłaniać przed wzrokiem innych ludzi.” (s. 116) #mindset

Sądzę, że większość z nas przekonuje się po prostu, że najlepiej spuścić głowę i zamknąć buzię na kłódkę, a wtedy stopnie będą wyższe. #mindset

Tak, gdy jesteśmy wrażliwi, jesteśmy narażeni na zranienie. Tak, znajdujemy się w sali tortur, którą nazywamy niepewnością. I tak, podejmujemy ogromne ryzyko emocjonalne, gdy pozwalamy sobie na bycie wrażliwym. #wrażliwość

  1. Jakie zachowania są nagradzane? Jakie są karane?
  2. Czemu i w jaki sposób ludzie poświęcają swoje zasoby (czas, pieniądze, uwagę)?
  3. Które zasady/oczekiwania są przestrzegane/spełniane, które forsowane, a które ignorowane?
  4. Czy ludzie mają poczucie bezpieczeństwa i wsparcia, gdy mówią o swoich uczuciach oraz gdy wyrażają swoje potrzeby?
  5. Jakie są święte krowy? Kto korzysta z ich istnienia? Kto im się sprzeciwia?
  6. Jakie historie stanowią legendy i jakie wartości przekazują?
  7. Co się dzieje, gdy ktoś ponosi porażkę, zawodzi lub popełnia błąd?
  8. W jaki sposób postrzega się wrażliwość (niepewność, ryzyko i narażanie się na zranienie emocjonalne)?
  9. W jakim stopniu wstyd i potępienie są rozpowszechnione i w jaki sposób się manifestują?
  10. Jaka jest zbiorowa tolerancja dla poczucia dyskomfortu? Czy niedogodności związane z uczeniem się, próbowaniem nowych rzeczy oraz udzielaniem i przyjmowaniem informacji zwrotnej są uznawane za normę, czy może poczucie komfortu jest wysoko cenione (i czym się to przejawia)? 

Amy Edmondson, Firma bez strachu

W bezpiecznym psychicznie środowisku ludzie wiedzą, że mogą ponieść porażkę, że mogą otrzymać informację zwrotną | mówiącą o tym, że efekty ich pracy nie spełniają oczekiwań,  czy też że mogą stracić pracę w wyniku zmian zachodzących w branży, a nawet ze względu na brak kompetencji. Istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że owe cechy współczesnych miejsc pracy znikną w najbliższym czasie. (s. 12) #kultura #komunikacja

Co gorsza, wielu menedżerów — zarówno świadomie, jak i nie wciąż wierzy w siłę strachu jako motywatora. Zakładają oni, że ludzie, którzy się boją (przełożonych albo skutków niskiej efektywności), będą pracować ciężej, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji, i wszystko będzie szło dobrze. Takie podejście może mieć sens, jeśli praca jest prosta, a pracownik raczej nie natrafi na żadne problemy ani nie będzie miał pomysłów na usprawnienia. Jednak w przypadku pracy, w której do osiągnięcia sukcesu potrzebne jest wyciąganie wniosków czy współdziałanie, strach nie jest skutecznym motywatorem. (s.41) #kultura #strach

Tym, co warto zapamiętać z tej historii, a nad czym większość szpitali obecnie usilnie pracuje, jest to, że klimat, w którym ludzie z ostrożności wybierają milczenie prawdopodobnie przedkładając chronienie siebie i unikanie upokorzenia nad to, że ich uwaga może być niezwykle istotna w danej chwili jest poważnym czynnikiem ryzyka. Jest zdecydowanie lepiej, aby ludzie zadawali pytania czy zgłaszali obawy i się mylili, niż aby się od tego powstrzymywali, ale większość ludzi nie dopuszcza tego do świadomości. (s.134)#kultura #komunikacja

“Kiedy ludziom zapewnia się bezpieczeństwo psychiczne w pracy, mają oni poczucie, że mogą swobodnie wyrażać swoje obawy i mówić o błędach bez lęku przed kompromitacją czy karą. Są przekonani, że mogą wyrazić swoje zdanie i nie zostaną upokorzeni, zignorowani czy obarczeni winą. Wiedzą, że mogą zadawać pytania, kiedy nie są czegoś pewni.” #kultura

Stephen Covey, 7 nawyków skutecznego działania

Są przedsiębiorstwa, gdzie mówi się wiele o klientach i zupełnie zaniedbuje obsługujących ich ludzi — własnych pracowników. Zasada ZP mówi: zawsze traktuj swoich pracowników tak samo, jak byś chciał, aby oni traktowali klientów. (s. 55)

Poznałem przedsiębiorstwa napędzane jedynie ekonomią — zarabianiem pieniędzy. Zazwyczaj nie przyznają tego publicznie. Czasami ich przedstawiciele mówią wręcz co innego. Jednak w ich sercach leży jedno pragnienie — zarabiać pieniądze.

Ilekroć trafiam do takiego przedsiębiorstwa, znajduję w jego kulturze dużo negatywnej energii, która rodzi takie zjawiska, jak międzywydziałowa rywalizacja, obrona własnych pozycji i odpowiadający temu sposób komunikacji, politykowanie i zimna kalkulacja. Pieniądze są niezbędne, by przedsiębiorstwo efektywnie się rozwijało, jednakże nie mogą one być wystarczającym powodem jego istnienia. Nie możemy żyć bez jedzenia, ale też nie żyjemy tylko po to, by jeść.

Z drugiej strony, poznałem też przedsiębiorstwa, które skupiają się niemal wyłącznie na emocjonalno-społecznym wymiarze funkcjonowania. Są one w pewnym sensie rodzajem eksperymentu społecznego, a ich system wartości nie ma ekonomicznych kryteriów. Nie mają mierników ani wskaźników wydajności, w rezultacie czego tracą wszelką efektywność, a w końcu także zdolność przetrwania na rynku. (s.317)

Liz Fosslien, Mollie West Duffy, Jak ogarniać emocje w pracy?

„Im bardziej jesteśmy zajęci, tym czujemy się ważniejsi. Uważamy się za twardszych i bardziej zaangażowanych niż nasi bardziej leniwi koledzy. Praca daje nam cel i może zapewniać natychmiastową gratyfikację w postaci pochwał, podwyżek i awansów.”#mindset

Efektywna komunikacja zależy od zdolności rozmawiania o emocjach bez ulegania im. #komunikacja

Jon Frederickson, Kłamstwa, którymi żyjemy

Chcemy spełnienia własnych marzeń. Zamiast zatroszczyć się o siebie, wybieramy pogoń za złudzeniami. Wierzymy, że nasze wymarzone szczęście jest gdzieś daleko, tymczasem wszystko, czego nam potrzeba, mamy na wyciągnięcie ręki.”

„Jeśli nie nauczymy się mówić „nie” innym ludziom, nigdy nie będziemy mogli powiedzieć „tak” samym sobie. Poddajemy się woli innych, a potem mamy do nich o to pretensje chociaż to był nasz własny wybór. Nawet nie przychodzi nam do głowy, że w ten sposób odwracamy się od samych siebie. Jeśli chcemy przyjąć prawdę o sobie, poznać własne pragnienia, trzeba nam przede wszystkim usłyszeć i zaakceptować to „nie”, które mamy ochotę powiedzieć innym, nawet jeśli nie rozumiemy do końca własnych pobudek. Bo za tym „nie” kryje się „tak”, które chcemy powiedzieć samym sobie.” #granice

Wszyscy kłamiemy. Kiedy chcemy nawiązać z kimś bliską relację, niezawodnie pojawi się odwieczne pytanie: „Czy mogę ci powiedzieć rzeczy, których inni nie byli w stanie znieść, czy też będę musiał ukryć to, co czuję?”. W przeszłości każdy z nas znalazł się w sytuacji, kiedy musiał żyć w kłamstwie. Terapeuta zachęca, żebyśmy pożegnali się z kłamstwami i razem spróbowali, dla odmiany, żyć w prawdzie. #terapia

Chris Jarvis, Żyj twórczo

Pogląd, że pójście za naszym powołaniem jest czymś zbyt niepraktycznym i ryzykownym, uznajemy za własny i nawet nie podejmujemy próby sprostania temu wyzwaniu. Wierzymy, że uczynienie tego byłoby czymś samolubnym i całkowicie nierozsądnym. W głębi duszy wiemy, że sami się w ten sposób zaprzedajemy i przenosimy w sobie to uczucie żalu przez kolejne etapy życia.

Liczy się to, żebyś zaczął. Jedyna decyzja, którą musisz podjąć, to ta o spróbowaniu. Rób to, co możesz, przy użyciu tego, co masz. Nigdy nie będzie „właściwego momentu”. Nigdy nie będziesz całkiem gotowy. Unikaj robienia zbyt wielu przygotowań. Zacznij, zanim będziesz gotowy. Zacznij mimo lęku, mimo niepewności. Oto jeden z największych sekretów najbardziej twórczych, szczęśliwych ludzi sukcesu: po prostu zacznij. #decyzja

Agnieszka Kozak, Joanna Berendt, Dogadać się z innymi

Krzyk może być też jedyną znaną danej osobie strategią zapisaną głęboko w jej ciele. Jeśli ktoś doświadczał w przeszłości sytuacji zagrożenia własnych potrzeb lub obserwował, że krzyk jest skuteczny, to będzie go uruchamiał w sposób niemal automatyczny, nie mając dostępu do innych strategii (ponieważ na przykład nigdy nie widział ani nie doświadczył rozmowy, w której mimo konfliktu ludzie nie krzyczą, a jednak dochodzą do rozwiązania). #komunikacja

„Nie chodzi o to, by nie oceniać, lecz by dostrzegając u siebie oceniające myśli, świadomie zdecydować, co chcemy z nimi zrobić — chodzi o to, żeby w ułamku sekundy podjąć decyzję, czy na pewno chcemy je wypowiedzieć. Istotne jest także, by umieć dostrzec, o czym ważnym te oceny informują, co mówią nam o nas samych. Innymi słowy, chodzi o znalezienie ukrytych pod nimi potrzeb.” #komunikacja

„Dbanie o siebie zaczyna się od empatii dla siebie, czyli poznania i rozumienia swoich potrzeb.” #selfcare

„Brak kontaktu z potrzebą powoduje, że wybieramy działania, które na chwilę przynoszą ulgę, ale nie zaspokajają i nie karmią potrzeby, bo nie są dla niej wartościowym pokarmem. #potrzeby #selfcare

Bessel van der Kolk, Strach ucieleśniony

Dzielili się wspomnieniami o tym, jak leżeli w nocy w łóżku, bezsilni i przerażeni, słysząc, jak ojciec albo przyjaciel bije matkę, słuchając przerażających gróźb, jakie rodzice wykrzykiwali do siebie nawzajem, słysząc trzask rozbijanych mebli. Inni mówili o pijanych ojcach — jak słyszeli ich kroki na schodach i jak czekali, aż wejdą do ich pokoju, wyciągną z łóżką i ukarzą za jakieś wyimaginowane przewinienia. (s. 36) #trauma

Jednakże gdy źle śpisz albo masz problemy z jelitami, albo gdy ciągle jesteś głodny, albo gdy dotyk sprawia, że chcesz krzyczeć (a tak często się dzieje w przypadku straumatyzowanych dzieci i dorosłych), cały organizm zostaje wytrącony z równowagi. (s. 75) #trauma

Zwyczajne, codzienne zdarzenia stają się coraz mniej pociągające. Osoby te nie potrafią w pełni przeżywać tego, co dzieje się tu i teraz, nie mogą więc naprawdę poczuć, że żyją. Z czasem coraz trudniej im odczuwać radości i smutki zwyczajnego życia, koncentrować się na bieżących zadaniach. Uczucie odrętwienia na przyjęciach urodzinowych własnych dzieci albo w reakcji na śmierć kogoś bliskiego sprawia, że osoby te czują się potworami. Dominującym uczuciem zaczyna być wstyd, a głównym zadaniem — ukrywanie prawdy.

Ludzie ci rzadko zdają sobie sprawę ze źródeł swojego wyalienowania, I tu właśnie wkracza terapia — jest początkiem przywoływania uczuć wywołanych traumą i możliwości ich odczuwania. (s. 89) #trauma

To szczególne wyzwanie dla ludzi straumatyzowanych: muszą umieć rozróżnić, kiedy są bezpieczni, a kiedy powinni uaktywnić swoje systemy obronne, gdyż grozi im prawdziwe niebezpieczeństwo. (s.111) #trauma

Najbardziej naturalnym dla nas, ludzi, sposobem uspokojenia się, gdy jesteśmy zdenerwowani, jest przytulenie się do drugiej osoby. To oznacza, że pacjenci, którzy padli ofiarą fizycznej lub seksualnej napaści, stają przed dylematem: desperacko pragną dotyku, ale jednocześnie fizyczny kontakt ich przeraża. Umysł musi się ponownie nauczyć odbierania wrażeń zmysłowych, a ciału trzeba pomóc tolerować dotyk, a nawet cieszyć się jego kojącą siłą. Osoby, którym brakuje emocjonalnej świadomości, mogą, jeśli będą ćwiczyć, nauczyć się łączyć doznania fizyczne ze zdarzeniami psychicznymi. Powoli zaczynają wracać do siebie. (s. 133) #trauma

Nasi pacjenci nie mieli wyboru: nie mieli do kogo się zwrócić ani gdzie się schronić. Mimo to jakoś musieli okiełznać przerażenie i rozpacz. Prawdopodobnie chodzili do szkoły i udawali, że wszystko jest w porządku. Judy i ja zdaliśmy sobie sprawę, że problemy grupy BPD — dysocjacja, desperackie czepianie się kogokolwiek, kto mógłby teoretycznie pomóc — prawdopodobnie miały swe źródło w sposobach radzenia sobie z wszechogarniającymi emocjami i brutalnością, przed którą nie można było uciec. (s. 181) 

Nikt nie chce pamiętać traumy. Pod tym względem społeczeństwa nie różnią się od samych ofiar. Wszyscy chcemy żyć w świecie, który jest bezpieczny, przewidywalny i możliwy do ogarnięcia. Ofiary zaś przypominają nam, że nie zawsze taki jest. Jeśli chcemy zrozumieć traumę, musimy przezwyciężyć naturalną niechęć do zmierzenia się z tym faktem i zdobyć na odwagę, by wysłuchać świadectw tych, którzy ją przeżyli.(s. 256) #trauma

Nie, to zbyt niewiarygodne. A wszystko, co stało się tamtemu »ja, temu z Auschwitz, nie ma ze mną nic wspólnego, nie dotyczy mnie; tak różne są te głęboko pogrzebane wspomnienia od tych zwyczajnych. […] Bez tego podziału nie mogłabym wrócić do życia. (s. 257) #trauma

Osoby, które przeżyły traumę, często boją się czuć. Z tym że teraz ich wrogiem są nie tyle dawni oprawcy (którzy, miejmy nadzieję, już im nie zagrażają), ile ich własne, fizyczne odczucia. Obawa przed owładnięciem przez nieprzyjemne wrażenia zmysłowe sprawia, że ciało zastyga, a umysł się zamyka. I choć trauma należy do przeszłości, mózg emocjonalny nadal wytwarza wrażenia, które czynią ofiarę przerażoną i bezradną. Nic dziwnego, że tak wielu spośród tych, którzy przeżyli traumatyczny epizod, nałogowo objada się albo upija, boi się uprawiać seks i unika wielu sytuacji społecznych: ich świat zmysłowy jest w dużym stopniu poza kontrolą. (s. 272) #trauma

Patrick Lencioni, Przezwyciężanie pięciu dysfunkcji pracy zespołowej

„Gdy ludzie, którzy sobie nie ufają, angażują się w debatę, to często chodzi im o to, by pokazać swoją przewagę nad innymi. Zazwyczaj nie słuchają argumentów przedstawianych przez rozmówców i nie modyfikują swojego punktu widzenia.” #kultura #zaufanie #komunikacja

„Dobry przywódca najpierw wyzwala zaangażowanie wśród członków zespołu, doprowadzając do tego, by każdy z nich przedstawił swoje pomysły, punkt widzenia, opinie. Potem, mając świadomość, że nic „nie jest , zamiecione pod dywan”, ma odwagę podjąć decyzję, która zazwyczaj będzie sprzeczna z poglądami co najmniej jednego członka zespołu.” #przywództwo #kultura

„Najważniejsze w tego rodzaju odpowiedzialności jest to, że nie zawsze wymaga ona współudziału lidera. Jest to bezpośrednia odpowiedzialność współpracowników wobec siebie, wsparta na przekonaniu, że nacisk otoczenia i niechęć do sprawienia zawodu kolegom to silniejsze motywatory niż strach przed naganą lub innego rodzaju karą nałożoną przez przełożonego.” #kultura #odpowiedzialność 

„Choć w krótkim okresie może to być bolesne — i często jest — należy czasem podjąć decyzję o usunięciu utalentowanego, lecz wywierającego jednocześnie negatywny wpływ członka zespołu, gdyż w długim  okresie przyniesie to korzyści. Przykłady widać w wielu profesjonalnych drużynach sportowych — usunięcie gwiazdy powoduje polepszenie wyników w kolejnych latach.” #kultura #decyzje

Przekonałem się, że najbardziej efektywnym sposobem przezwyciężenia tej tendencji jest pomaganie ludziom w zdaniu sobie sprawy, że jeśli nie udzielają innym konstruktywnej informacji zwrotnej, to osobiście przyczyniają się do ich upadku. #feedback #komunikacja

Alexander Lowen, Duchowość ciała

Bardzo często dostrzegam osobę stojącą w postawie grzecznego chłopca lub dziewczynki i czekającą, aż jej się powie, co ma zrobić. Ta nieświadoma postawa stała się częścią ich osobowości, wchodząc w strukturę ich ciała. Gdy uświadamiam pacjentom znaczenie takiego sposobu stania, niezmiennie potwierdzają, że byli uważani przez rodziców za grzeczne dzieci. Takie „dobre” dzieci wyrastają na wydajnych pracowników, lecz jeśli nie nastąpi radykalna zmiana w ich osobowości, to nigdy nie osiągną pełnej żywotności i wdzięku. (s.24)

Większość dzieci, które przeżyły utratę miłości, uważa, iż ta utrata spowodowana była tym, że nie potrafiły na miłość zasłużyć. Wiele matek zaszczepia takie poczucie winy w dziecku, ganiąc je za to, że jest nazbyt wymagające, nazbyt żywe, nazbyt krnąbrne, nazbyt nieszczęśliwe i jest go nazbyt dużo. Dziecko wkrótce zdaje sobie sprawę, że jeżeli ma otrzymać choć trochę miłości, musi dostosować się do wymagań matki. To przekonanie, że na miłość trzeba zasłużyć, zwykle utrzymuje się aż do wieku dorosłego, kiedy to często przejawia się dążeniem do osiągnięć i potrzebą sukcesu.  (s.41)

W płytkim oddychaniu ruchy oddechowe nie wychodzą poza klatkę piersiową i obszar około przepony. Ruchy przepony w dół są ograniczone, co zmusza płuca do rozszerzania się na zewnątrz. Obciąża to organizm, gdyż rozszerzanie sztywnej klatki piersiowej wymaga więcej wysiłku aniżeli rozszerzanie jamy brzusznej. Uzasadnione jest więc pytanie, dlaczego taki sposób oddychania, wymagający większego wysiłku przy mniejszym poborze tlenu, występuje częściej. Odpowiedź na to pytanie leży w zrozumieniu zależności pomiędzy oddychaniem a odczuwaniem. (s. 54)

Czytelnik przypomni sobie, że tamten krzyk wyrwał się ze mnie. gdv poruszyłem swoją pierś oddychaniem. Krzyk uwiązł w moim gardle, ale w mojej piersi utkwił ból z powodu wrogości matki. To właśnie ból złamanego serca po utracie miłości mamy był tym, co musiałem stłumić, aby przeżyć, bowiem gdy walczyłem krzykiem i płaczem przeciwko odstawieniu od piersi, ona zwróciła się przeciwko mnie. Udało mi się stłumić ten ból, unieruchamiając klatkę piersiową, ale skutkiem tego był olbrzymi stres oddziałujący na serce. Żyłem w nieświadomym strachu, że zostanę opuszczony, od którego mogłem się uwolnić, tylko stawiając czoło lękowi i opłakując swoją stratę. (s.61)

Kluczowym słowem jest tutaj napęd. Ilekroć jesteśmy popędzani, tracimy swój wdzięk i nasze ciało staje się maszyną. Jest to odpowiedni moment, by zacytować biblijne napomnienie: Co warte jest zyskanie świata, jeżeli utracimy duszę? Człowiek jest jedynym stworzeniem, które popędza siebie samego aż do utraty związku z Bogiem, życiem i naturą. (s.78)

Ludzie, którzy wyciągają rękę w sytuacji, gdy mogą z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć, że spotka ich zawód, bywają określani mianem masochistów. Masochizm wydaje się być zaprzeczeniem powyższej definicji miłości, ale można to zrozumieć, jeżeli uznamy, że większość ludzi cierpi w pewnym stopniu na ambiwalencję uczuć – odczuwając miłość i nienawiść do tej samej osoby. Taka ambiwalencja wywodzi się często z konfliktowych relacji w dzieciństwie, bo gdy uczucia dziecka zostają zranione przez rodzica, jego miłość do niego zostaje zmieszana z gniewem i nienawiścią. Choć przez całe swoje życie taka osoba zachowa miłość, będą jej również towarzyszyły nienawiść i gniew, chociaż mogą być tłumione. Tłumienie, usuwając w cień wspomnienia konfliktu z dzieciństwa, naraża jednostkę na powtórne zranienie, gdy sięgnie po miłość. (s.93)

Jestem przekonany, że każda osoba, której duch został złamany, nosi w sobie stłumioną wściekłość zamkniętą w napięciu mięśni górnej części pleców i barków. Napięcie to możemy dostrzec jako załamanie naturalnej linii pleców, jako przesadną wypukłość tuż poniżej barków albo też w dolnej części pleców, jako lordozę lub spłaszczenie naturalnego wygięcia lędźwiowego. Spłaszczenie tego odcinka kręgosłupa wypycha miednicę do przodu, zabijając jakiekolwiek uczucie pewności siebie u danej osoby. Pozycja taka jest odpowiednikiem podwiniętego ogona u psa. (s. 95)

Ludzie usztywnieni mają silną wolę, lecz nie jest to oznaką zdrowia. Wola pozwala człowiekowi osiągać, lecz nie pozwala mu się cieszyć tym, co osiągnął, ponieważ to drugie zależy od umiejętności poddawania się. Wola sama w sobie nie jest niezdrowa lub neurotyczna. W sytuacjach zagrożenia może ratować życie, jak to na początku ma miejsce u osób usztywnionych. Aspektu neurotycznego nabiera wówczas, gdy wchodzi w strukturę ciała do tego stopnia, że człowiek nie potrafi jej odrzucić, by poddać się swemu sercu lub namiętnościom seksualnym. Mimo pozorów integralności, jakie daje sztywność, jednostka cierpi na rozszczepienie między głową a ciałem, między myśleniem. (s.167)

W trakcie terapii pacjent przechodzi przez podobne doświadczenie, podążając ścieżką ku samopoznaniu i zdrowiu. Jego własne prywatne piekło składa się z bolesnych uczuć — rozpaczy, paniki, złości, upokorzenia – które tłumi, aby przetrwać. Chronicznych napięć mięśni, jakie powodują te stłumione uczucia, nie da się w pełni uwolnić, dopóki same uczucia nie zostaną sprowadzone do świadomości i wyrażone. Proces ten wymaga pomocy terapeuty, który przeszedł już przez własne piekło, odkrywając jego niebezpieczeństwa i znajdując z nich wyjście (s. 197)

Joanna Malinowska-Parzydło, W co grają ludzie w firmach

zespol-wygrany-czy-przegrany

kompetentny, zaangażowany I wiarygodny lider jest w dobie H2H (human to human) i CX (customer experience) najbardziej skutecznym benefitem i najlepszą inwestycją, która przekłada się na lojalność zaangażowanych pracowników, a tym samym wartość firmy. (s.45)

“Praca, firma czy korporacja są z natury swojej dobre – tylko ludzie, mniej lub bardziej świadomie, tworzą sobie w nich codziennie niebo lub piekło”. #kultura

Greg Mckeown, Esencjalista

Czy kiedykolwiek miałeś wrażenie, że rozmieniłeś się na drobne? Czy kiedykolwiek czułeś, że jesteś przepracowany, a jednocześnie twoje umiejętności nie są właściwie wykorzystane? Czy kiedykolwiek stwierdziłeś, że jesteś coraz lepszy w coraz mniej istotnych sprawach? Czy kiedykolwiek czułeś, że jesteś bardzo zajęty, ale nieproduktywny? Czy nie masz wrażenia, że jesteś w ciągłym ruchu, ale zmierzasz donikąd? (s. 12) #produktywność

„Większość ludzi nie rozumie jednak, że problemem nie jest tak naprawdę zacieranie się granic, lecz podstępne przesuwanie ich na terytorium rodziny. Trudno sobie wyobrazić, by szefowie większości firm pozwolili pracownikom przychodzić do pracy z dziećmi w poniedziałkowy poranek. Bez oporów oczekują jednak od swoich podwładnych siedzenia w biurze w soboty albo nawet w niedziele.” #granice

Możesz szkolić liderów w zakresie komunikacji i pracy zespołowej oraz przeprowadzać oceny 360 stopni, aż padniesz z wyczerpania, ale dopóki zespół nie będzie miał jasnego poczucia celu i nie będzie jednoznacznego podziału ról, problemy będą narastać i się mnożyć. #przywództwo 

„Kiedy ludzie nie wiedzą, za co są tak naprawdę odpowiedzialni i jak będą rozliczani z wyników pracy; kiedy decyzje są podejmowane pod wpływem kaprysu albo przynajmniej sprawiają takie wrażenie; kiedy role poszczególnych osób są źle zdefiniowane, ludzie szybko się poddają albo — co gorsza — obsesyjnie udają zapracowanie, by wyglądać na bardzo ważnych, zamiast faktycznie robić coś pożytecznego.” #przywództwo

„Zamiast pytać: „Z czego muszę zrezygnować? , zadają sobie pytanie: „W czym chcę osiągnąć największy sukces?”. Skumulowany efekt tej niewielkiej zmiany sposobu myślenia może być ogromny.” #produktywność

Greg Mckeown, To proste

Co dziwne, niektórzy z nas na uczucie wyczerpania i przytłoczenia reagują postanowieniem cięższej i dłuższej pracy. Nie pomaga nam to, że nasza kultura gloryfikuje wypalenie jako miarę sukcesu i wartości człowieka. Ukryty przekaz głosi, że jeśli nie jesteśmy nieustannie wykończeni, najwyraźniej nie robimy wystarczająco dużo. Wszelkie wspaniałości są zarezerwowane dla tych, którzy wykrwawiają się na śmierć i zbliżają się do krawędzi załamania. W jakiś tajemniczy sposób posiadanie przygniatająco dużej ilości pracy stało się celem współczesnego człowieka. #wypalenie

„To także nasze zbiorowe złudzenie, że przepracowanie i wypalenie to cena, którą musimy zapłacić, aby odnieść sukces.” #wypalenie

„Czasem zatrudniamy urazę do tego, aby przyciągała uwagę innych. Kiedy ludzie słyszą o cierpieniu, którego doznaliśmy, udzielają nam wsparcia i otaczają nas troską. Mamy więc motywację, żeby raz po raz powtarzać naszą opowieść. To łatwe i daje chwilową satysfakcję, ale kończy się nieprzyjemnie. Za współczuciem, którym jesteśmy obdarzani, kryje się bowiem narastające zmęczenie otoczenia. To jedna z przyczyn, dla których musimy ciągle szukać nowych słuchaczy naszej historii.” #mindset

„Łatwo przeoczyć sygnały świadczące o dojściu do końca cyklu energetycznego. Łatwo zignorować utratę koncentracji, spadek energii i trudności z usiedzeniem na miejscu. Można stymulować wzrost energii za pomocą kofeiny lub cukru, żeby przetrwać chwile kryzysu, ale w ostatecznym rozrachunku zmęczenie i tak nas dopadnie, sprawiając, że ważne zadania staną się znacznie trudniejsze, niż powinny.” #wypalenie

Często pojawia się presja, żeby zapełnić wakat jak najszybciej, ponieważ nieobsadzone stanowisko generuje przejściowe problemy. Choć jednak szybka decyzja rekrutacyjna może złagodzić tę chwilową dolegliwość, dobra decyzja podjęta z namysłem będzie łagodziła problemy w sposób konsekwentny i powtarzalny, zaoszczędzając firmie wielu kłopotów w długim okresie.” #przywództwo 

Simon Sinek, Liderzy jedzą na końcu

usimy stworzyć więcej organizacji, dla których priorytetem jest troska o istoty ludzkie. Jako liderzy jesteśmy odpowiedzialni za to, by chronić swoich ludzi, a oni w zamian będą opiekować się sobą nawzajem: razem pracować na rozwój przedsiębiorstwa. Jako pracownicy lub członkowie l grupy musimy mieć odwagę, żeby opiekować się innymi, gdy którzy tego nie robią. W ten sposób staniemy się liderami, jakich chcielibyśmy mieć.” #kultura

„Ironia tego wszystkiego polega na tym, że kapitalizm funkcjonuje lepiej, gdy pracujemy zgodnie z ludzką naturą, czyli gdy mamy możliwość spełniania swoich ludzkich obowiązków. Gdy pracownicy nie są jedynie narzędziami, lecz gdy inspirujemy ich do współpracy, zaufania i lojalności aby poświęcili się naszej sprawie. Gdy ludzie są traktowani nie jak pracownicy, lecz jak rodzina. Gdy poświęcamy cyferki, aby chronić pracowników a nie poświęcamy ludzi, aby chronić cyferki.” #kultura

„Praca w niezdrowej, niezrównoważonej kulturze przypomina wspinanie się na Mount Everest — przystosowujemy się do otoczenia. Chociaż jest ono niebezpieczne, himalaiści wiedzą, że trzeba pobyć w bazie, aby się zaadaptować. Po jakimś czasie ich ciała przyzwyczajają się do aktualnych warunków i mogą tam funkcjonować. To samo dzieje się w niezdrowej kulturze. Jeśli panują w niej brutalne lub paskudne warunki, z groźbą zwolnienia wiszącą nad ludźmi każdego dnia, to sami zrezygnujemy. Lecz do bardziej subtelnych warunków —nieciekawej polityki firmy, oportunizmu, sporadycznych zwolnień i generalnego braku zaufania między pracownikami — potrafimy się przystosować.” #kultura

To nie stanowisko czyni z kogoś lidera. Przywództwo to postanowienie, by służyć innym niezależnie od formalnej rangi. Są ludzie, którzy mają władzę, a nie są liderami; są też tacy, którzy zajmują najniższe pozycje w organizacji, lecz są bez wątpienia liderami. Nie ma problemu, gdy lider cieszy się wszystkimi swoimi przywilejami, lecz powinien być gotów je oddać, gdy zajdzie taka potrzeba.” #przywództwo

Nasza kultura odzwierciedla to, kim jesteśmy. To nie są tylko słowa wypisane na ścianie głównej siedziby firmy lub przyczepione pinezkami do tablicy ogłoszeń na zapleczu sklepu. To coś, co daje nam wyjątkowość. Co odróżnia nas od konkurencji. Coś, co przekonuje wszystkich ludzi. Niezależnie więc od tego, dokąd pójdziemy i jakie zmiany wprowadzimy, musimy utrzymać silną kulturę. Jestem przekonany, że sprzedawca, który szanuje jednostki, dla którego klient jest na pierwszym miejscu, który dąży do doskonałości i który cieszy się zaufaniem, wygra przyszłość. #kultura

Kim Scott, Szef wymagający i wyrozumiały

Z mojego doświadczenia wynika, że najlepszymi szefami są ci, którym bardziej zależy na tym, by naprowadzić swoich ludzi na właściwą odpowiedź, niż na tym, by zawsze mieć rację, Wynika to z tego, że ciągle się czegoś uczą i doskonalą, skłaniając swoich podwładnych do tego samego. Radykalnie szczere wskazówki szefa pomagają pracownikom wykonywać najlepszą pracę, na jaką ich stać. (s.84) #przywództwo

Silny lider ma w sobie dość pokory, by słuchać, dość pewności siebie, by rzucać wyzwania i kwestionować dane rozwiązania, oraz mądrość, by wiedzieć, kiedy należy położyć kres dyskusjom I zabrać się do pracy. (s. 241) #przywództwo

„Odkładanie krytyki na później jest nieefektywne i wyczerpujące. Znacznie lepiej i prościej jest powiedzieć wszystko natychmiast.” #feedback

Były sekretarz stanu USA Colin Powell stwierdził kiedyś, że „odpowiedzialność czasem oznacza wkurzanie innych ludzi. Musimy zaakceptować fakt, że niekiedy członkowie naszego zespołu będą na nas wściekli. #przywództwo

Pod wieloma względami twoim zadaniem jako szefa jest ustawienie poprzeczki jakości na odpowiednim poziomie i dbanie o jej systematyczne podnoszenie. Na krótką metę może to się wydawać okrutne, ale w dłuższej perspektywie systematyczne obniżanie poprzeczki okazuje się znacznie gorszym rozwiązaniem. #przywództwo #cele

„Najważniejsze, co możesz zrobić dla twojego zespołu jako całości, jest zrozumienie, na jakiej trajektorii rozwoju chcą być poszczególni jego członkowie w danym momencie, i zastanowienie się, czy ich oczekiwania są zgodne z potrzebami zespołu. W tym celu musisz dobrze poznać wszystkich swoich bezpośrednich podwładnych i to nie tylko na polu zawodowym.” #przywództwo #rozwój #cele

„W książce A Primer on Decision Making James G, March jasno tłumaczy, dlaczego jest źle, kiedy wszystkie decyzje zawsze podejmują ludzie stojący najwyżej w hierarchii. ,,śmietnikowym podejmowaniem decyzji” określa sytuację, w której decyzję podejmują ludzie, którzy akurat znajdą się przy stole, a nie ci, którzy dysponują najlepszymi informacjami. Niestety, większość kultur faworyzuje albo ludzi stojących najwyżej w hierarchii, albo takich, którzy mają osobowość predestynującą ich do siedzenia przy stole. Wynikające z tego złe decyzje są jednym z głównych czynników prowadzących do miernych rezultatów firmy oraz niezadowolenia pracowników.” #decyzje 

Julie Zhuo, Menedżer na starcie

„Twoja rola jako menedżera nie polega na samodzielnym wykonywaniu całej pracy, nawet jeśli nikt inny nie zrobi tego lepiej ponieważ twoje możliwości jako jednostki są ograniczone, Twoje zadanie polega na dbaniu o cel, ludzi i proces, aby w jak największym stopniu pomnażać efekty waszej wspólnej pracy.” (s.42) #przywództwo #cele 

„Jednym z największych błędów, jakie popełniają nowi szefowie, jest przekonanie, że muszą od razu wkroczyć do akcji i wyrażać opinie, żeby potwierdzić swoje kompetencje.” (s. 67) #przywództwo #mindset

„Dlatego tak ważne jest, aby nieustannie przypominać ludziom, co naprawdę się liczy. Bez końca opisuj świat, który chciałbyś zobaczyć. Staraj się pokazywać ludziom, jak każde zadanie, każdy projekt, każda decyzja i każdy kamień milowy łączą się z nadrzędnym celem organizacji. Jeśli wszyscy będą mieli identyczne marzenie, wszelkie działania zespołu będą przybliżać was do jego spełnienia.” #kultura #cele #wizja 

„Wybitny lider to ktoś, kto odkrył własne supermoce i słabości, wie, jak pokonywać przeszkody, które istnieją tylko w jego głowie, i nauczył się, jak się uczyć.” (s.171) #przywództwo

„Najważniejsze i najwięcej wnoszące rozmowy odznaczają się właśnie tą cechą. Nie jest łatwo rozmawiać o błędach, napiętych sytuacjach, głębokich obawach czy skrytych nadziejach, ale nie zbudujesz z nikim silnej relacji, dopóki będziecie wymieniać jedynie uprzejmości.”#komunikacja #feedback

„Najlepszym sposobem na upewnienie się, że twój feedback trafi do adresata, jest zapewnienie rozmówcy poczucia bezpieczeństwa i pokazanie mu, że twoje słowa wynikają z troski. Jeśli zaczniesz rozmowę, zdradzając chociażby cień ukrytego motywu – chcesz mieć rację, oceniasz rozmówcę, jesteś zirytowany lub zniecierpliwiony – twój przekaz nie będzie skuteczny.” #feedback #komunikacja

„Najtrudniejsze zaś jest opanowanie sztuki efektywnego delegowania, które osobiście definiuję jako „świadomość, kiedy trzeba wkroczyć do akcji, a kiedy zrobić krok w tył i zawierzyć innym”. To jak balansowanie na linie z zawiązanymi oczami – trudno jest utrzymać równowagę.” #przywództwo #komunikacja